Pioseenki ☻

wtorek, 26 listopada 2013

Rozdział V

Leo
-Bianca ! Jak....? -spytał zszokowany Zeus.
-Kto jej to wytłumaczy ?! -pytała Hera.
-Ja-powiedziała krótko Bianca. Wstała i podeszła do Kate.
-Posłuchaj mnie jest taka przepowiednia :
Matka swą córkę ujawni
by zniszczyła świat żywych i umarłych,
lecz wybór zależy od niej.
Ciekawe po której stanie stronie?
Ciekawe czy matkę swą uwolni , czy poprze tytanów , czy też poprze bogów?
Ona mówi o ... mamy takie przypuszczenia że przepowiednia mówi o Gai twojej matce i że jest zadanie które masz zrobić . Czy poprze tytanów czy też poprze bogów ? Musisz zdecydować teraz. Nikt cię do niczego nie zmusza . Dobrze?-wytłumaczyła Bianca.
-Tak. Ja wiedziałam że jestem herosem ale nigdy bym nie pomyślała że jestem córką Gai ... Ona jest naszym wrogiem lecz ja nie mogę zrobić tego zadania . Domyślam się co to za zadanie....
-zaczeła mówić Kate.
-Trzeba będzie zabić Gaję.... jesteś młoda... to będzie ciężkie lecz wiem że dasz sobie radę....-zaczeła uspokajać Bianca.
-Nie. Ja nie zrobię tego. Ja nie umiem. Ty to zrób ty umiesz. -pokiwała głową mała dziewczynka.-Obiecaj mi na Styks że to zrobisz.-dokończyła.Wokół zapadła cisza. Zdałem sobie sprawę że wstrzymałem oddech. Bianca westchnęła.
-Obiecuję Ci na Styks że to zrobię- wyszeptała. Kate przytuliła się do niej.
-Dziękuje-szepnęła.
Bogowie patrzyli na Biance.
-No to zostaje na moim - ucieszył się Apollo.
-Uważaj bo dołoże Ci tak samo jak twojemu syneczkowi.-powiedziała Bianca. Wszystcy zaczeli się śmiać i ruszyli w stronę jadalni zostawiając boga w tyle. Jak zawsze usiadłem przy swoim stoliku . Nie byłem głodny. Bogowie usiedli przy stoliku Dionizosa. Wszędzie unosił się gwar. Nikt nie siedział na swoim miejscu. Każdy rozmawiał z każdym.
-Hej-usłyszałem.Obok mnie usiadła Bianca.
-Nic nie jesz?- spytała.
-Nie....jakoś nie-powiedziałem.
Popatrzyła ma mnie.
-Ty to Lorry ? -spytała perfidnie udając Pana D. Nie mogłem wytrzymać roześmiałem się ona też.
-Bez obrazy ale wcale nie przypominasz twojego brata-powiedziałem.Uśmiech nieschodził jej z twarzy.To dobry znak.
-Wiem on jest taki skryty,tajemniczy,samotny...przydałaby mu się dziewczyna....-westchnęła patrząc przed siebie pustym wzrokiem.
-Strasznie tu głośno , może oprowadzić cię po obozie?- spytałem.
-Pewnie-uśmiechnęła się-ale najpierw coś zjedz.-powiedziała.
-Mnie się nie śpieszy poczekam-zapewniła i podsunęła mi swój talerz na którym znajdowała się kanapka. Gdy ją zjadłem chwyciłem dziewczynę za rękę i zacząłem prowadzić ją przez tłum.
Gdy wydostaliśmy się na powietrze Bianca wcale niecofnęła ręki. Kolejny dobry znak.
-Piękna pogoda prawda? - spytała.
-Zgadzam się. Jakie masz te tajne moce? -spytałem.
-Gadanie ze zmarłymi,schodzenie do podziem w każdym miejscu czyli myślę o drzwiach one się pojawiają otwieram je i schdzę do podziem umiem też wyczarować kamienie szlachetne , podróżować cieniem , wzywać zmarłych i najdziwniejsze mogę panować nad ziemią....-ostatnie zdanie szepneła.
Zmarszczyłem brwi....
Panować nad ziemią....
-Jak?-spytałem zdziwiony.
Bianca się roześmiała.
-Głuptasku. Dzięki tej przepowiedni ! Mam zabić Gaję jej własną broniom! A ty o czym pomyślałeś ?-spytała.
Poczułem się głupio.
-Myślałem że jakimś cudem jesteś powiązana z Gają-powiedziałem.Bianca się uśmiechnęła.Szliśmy tak nad jeziorko w osłonie nocy.Na niebie błyszczało tysiące gwiazd układających się w różne konstelacje.Spojrzałem na Biance , na jej twarz padało światło księżyca . Wyglądała jak anioł. Tak inaczej nieda się jej opisać. Lekko pociągnołem ją w moją stronę. Bianca uniosła brew. Zbliżyłem głowe do jej głowy.Nasze usta się spotkały....
Oddałbym wszystko by ta chwila trwała wiecznie no i by trwała gdyby nie.....




Macie rozdział V .
Musiałam rozdiał piąty rozdzielić na inne rozdziały. Bo ten byłby za długi ;3 Mam nadzieję że się domyślicie kto im przeszkodził ;3
POZDRO ;* ~Ana

5 komentarzy:

  1. Strzelam, że brat Bianci... Ty to nazywasz długim rozdziałem!!! Powinaś dodać jak najszybciej następna cześć, bo jestem strasznie ciekawa dalszego ciągu. Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie nie brat Bianci ;3 rozdział podzieliłam na inne rozdziały bo byłby za długi a po za tym miałam mało czasu : ( ~Ana

      Usuń
  2. Jak nie Nico to kto? Nie powiedz mi chyba że wymyślona dziewczyna Leo (taki domysł xd) no nie? Tak jak zawsze super ale nie potrzebnie rozdzieliłaś to na części ;) Znowu ociałkami Leośka *,* I znowu brak dziwacznych myśli! :P No weź daj coś takiego bo mam wrażenie że to nie jest Leo tylko jakiś robot od siedmiu boleści ;P Jak mówiłam....
    Leo będzie z Biancą chyba że wydarzy się coś ekstra epic romantic i zostaną rozdzieleni a to będzie na tak około 50% .
    Weź daj już drugą część :(

    Pomyluna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeszkodzi im..........Apollo ;3 wiem wiem ale czasu nie miałam by pisać : ( dziś dodam Pamiętnik Nicka ;3 ~Ana

      Usuń
  3. Kurde, a ja myślałam, że bd oryginalna tworząc opko o córce Gai, a ty mnie uprzedziłaś ;-; Twoje opko jest extra, ogółem po prostu kocham twojego bloga :D

    OdpowiedzUsuń